Z piątku na sobotę klasa 2 b pod opieką wychowawcy – pani Agnieszki Tyniec oraz pani Asi Okuń i Ani Borowiec przeżyły niezapomnianą noc , którą spędziły w….. szkole. Ale nie o samo spanie tu chodziło. Nocowanie zaczęliśmy od zbiórki o godzinie 19-00. Ponieważ tego dnia dzieci nie mogły się doczekać, zaczęły schodzić się już od 18-40. Co nikogo nie zdziwiło – wszystkie prawie z lotniczymi bagażami. „Bo wszystko jest potrzebne” -tak stwierdził jeden z uczestników nocy w szkole. O godzinie 19-15 odczytano regulamin nocy w szkole i zamknięto szkołę. Niektórzy rodzice chcieli z nami zostać i z żalem opuszczali nasze progi. Równo 19-30 zaczęliśmy nasz Escape Room po ciemnych korytarzach szkoły w celu poszukiwania dwóch ukrytych skarbów. Wszyscy mieli zadania do odczytania, a wykonywaliśmy je całą klasą. Zaczęliśmy od skanowania kodów QR, zadań matematycznych oraz pełzania czy chodzenia jak kraby. Do ciemniejszej części szkoły przeszliśmy z latarkami, owinęliśmy jednego ucznia papierem toaletowym, który do końca podchodów był nasza „ mumią”. Kolejne zadanie to zjedzenie plastra cytryny bez skrzywienia się, dmuchanie świeczki nosem oraz wyszukiwania ukrytych nazw roślin w zdaniach. Ostatnie zadanie – odnaleźć klucz do sali gimnastycznej – okazało się najłatwiejsze, bo znaleziony został przypadkowo. Po otworzeniu sali gimnastycznej należało odnaleźć dwa ukryte tam skarby. Jednym z nich okazała się piłka do nogi, a drugim wór artykułów plastycznych – prezent od pani Agnieszki z okazji Dnia Wiosny. Po godzinnej eskapadzie nastąpił podział na grupy – chłopcy rozegrali mecz piłki nożnej , a dziewczynki udały się na zajęcia plastyczne. Trwało to również godzinę. Po udanej zabawie i umyciu rąk udaliśmy się na wspólną kolację. Ponieważ ostatnie tematy w szkole były pełne informacji o zdrowym żywieniu – taka też była nasza kolacja – zdrowa i kolorowa. Po kolacji nadszedł czas na toaletę wieczorną i przygotowanie sali do …… seansu filmowego. Szybciutko się uwinęliśmy i około 22-30 zaczęliśmy wspólne oglądanie filmu : „ET”. Po 24- tej ogłoszono ciszę nocną , która tak naprawdę rozpoczęła się koło 1- ej w nocy, bo…. okazało się , że nagle wszystkim chce się….do wc, jeść, mówić, smiać, czytać, chodzić, ….do domu, do mamy, do pani. Ostatecznie zasnęliśmy po 1-30, a wstaliśmy o 7-15. Posprzątaliśmy salę i obowiązkowy poranny aerobik poprowadziła pani Ania. O 8-30 pojawili się pierwsi rodzice ……

Ech……co to była za noc.

„Jestem dumna ze swoich dzieci, zachowywały się grzecznie, odpowiedzialnie i byli bardzo zgrani. Planuję już kolejną noc w klasie 3” – p. Agnieszka